Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Offline
Wyczułam obok siebie obecność drugiego człowieka. Gwałtownie otworzyłam oczy i niemal nie zachłysnęłam się śliną. Belllamy...? Co on tu robił? Rozejrzałam się wokół. Co ja tu robiłam?
O cholera. Nie miałam na sobie mojej sukienki. Czyje to były ubrania?
Nie miałam zamiaru czekać aż ten chemik się obudzi. Pośpiesznie wstałam, ogarnęłam swoje rzeczy, których nie było tu za wiele i opuściłam jego mieszkanie. W mojej głowie pozostawało jedno pytanie: Co się cholera wczoraj wydarzyło?
"Jak komuś życie krzywo się ułożyło (...) i jest sam, to robi się trochę dziwny i nieraz głupie pomysły przychodzą mu do głowy."
Offline
Strony: 1